A wiec tak jak przypuszczalam zdjecia sie nie dodaly tak jak mialy w poprzedniej fotorelacji i oczywiscie zabraklo wpisu, no ale ok.
Przed wczoraj najpierw byl spacer + lody z misiami, a pozniej godzina 22 cos, pojechalismy do szpitala z julianem , bo mial kaszel a pozniej w cale nie mial glosu ... (nie-on nie jadl lodow).
Pierw pojechalismy do jednego tam gdzie sie rodzil powiedzieli ze u nich nie ma zadnej osoby ktora zajmuje sie 8 miesiecznymi dziecmi i wyslali nas do drugiego, gdzie jest oddzial dla dzieci , taka przychodnia. siedzielismy w kolejce od 23 do prawie 3 , aby uslyszec ze nic mu nie jest, a ten kaszel jest przez wirusa, ktore male dzieci dostaja. Nie kazde dziecko te wirusy przechodzi choroba, nie ktorym nic nie jest. Zapisala tabletke a raczej dwie i kazala na noc podac. podalam mu i dzis jest lepiej ;)
Julian to maruda, musze sie przyznac... :(
za bardzo chyba byl chwalony...
MARUDZI NA TE SWOJE KIELKI :(
Czesc ciuchow, rzeczy, kosmetykow i innych dupereli pochowana w kartony.. - blizej niz dalej
och mysl o remoncie jeszcze innych sprawach mnie dobija...
Tyle jeszcze do kupienia..- meble, sportowke, suszarke do prania, telewizor, mikrofalowke, ... i tak dalej i dalej...
A no i musze Wam powiedziec , ze wyjelismy mieszkanie z lokatorem ,
ale tego juz lubie (bo nie T.)
To piesek
Jego wlascicielka nie moze zabrac go ze soba , bo tam gdzie sie przeprowadza to kobieta ma alergie na siersc niestety. Ale przekonamy go do nas
Ja tez mam alergie na wszystko, doslownie wszystko ! kurz, pyl, siersc zwierzat (najbardziej kotow i swinek morskich), skoszonej trawy, a nawet i na meza
Ale o dziwo nie mam na psy
Nie wiem czemu tak, moze po prostu dlatego , ze z psami jestem od czasu jak tylko mnie poczeli
..
Dzis zrobilam sobie kolczyk w wardze :)
Tak jak kazdego razu tak i teraz robilam sama
pierw w pepku zrobilam ale po miesiacu zdjelam, a pozniej poszlam do kosmetyczki i mam do dzis , a to jakies juz z 6 lat bedzie nawet wiecej. a w jezyku to pierw u kosmetyczki, pozniej wyjelam, pozniej jeszcze sama robilam sobie, wiec z 5 razy mialam kolczyka w jezyku, a teraz nie mam.. za kazdym razem po jakims czasie wyciagalam ;) Dzis w wardze kulam juz czwarty raz a to kolczyka polknelam z bulka a to wylecial mi a to jeszcze inne wydarzenia... ahh - ZANUDZAM.