Mam nadzieje , że notka się doda, bo znów próbuje dodać wpis przez mojego kochanego iPhone pogryzionego przez mojego kochanego szatana :] Jak już mowa o szatnie to uwielbiam gdy rano zamiast płaczu , budzi mnie swoim śmiechem! Ja wtedy podnosze głowę spoglądam na niego stojącego w łóżeczku i jak tylko powiem "dzień dobry skarbie" słychać od niego taki okrzyk radości ! Jeju jak ja go kocham ! <3 Tak szczerze to nie wyobrażam sobie by miało go nie być w moim życiu ! To Moj Maly kochany skarb , choć czasem działa mi na nerwy i tak Go kocham ponad wszystko ! <3 Często próbuje z nim rozmawiać , on mi mówi ja odpowiadam. A on się wścieka często , bo mówi mi chyba coś a ja tego nie rozumiem i mówię coś innego. Ale ogólnie to stwierdzam , że się dogadyjemy :] ahh te nasze rozmowy <3 1.07 mamy z A. rocznice bycia razem ale nie po ślubie , bo ta przypada 29.09 :* Ludzie mówili, ze nie damy rady być razem , od tamtej wigili gdy ktoś mi to powiedział , jakoś nic się nie zmienia. NADAL JESTEŚMY RAZEM! I mam nadzieje, że nigdy nie osobno !!! <3 bo kocham tego mojego czubka BARDZO mocno ! <3
PS. Nadal nie mamy płyty i zdjęć z wesela... Jednym słowem fotografka nieźle w chu*a tnie ...!