No i pieknie ! Julian nie ma juz nadwagi :D Wazy 9380g , czyli normalnie :)
A szczepienie to masakra ! Moj malutki tak strasznie plakal... Cale szczescie ze tata jest tam z nami to go zagaduje i gada , choc i nawet to nie pomaga, bynajmniej on nie placze i jest w stanie go przytrzymac , bo ja placze rowno z nim...
Na zdjeciu wyzej widac jego mine przed zastrzykiem i po (jakies 5 minut pozniej) .
Julian bawis sie dzis z misiem, do ktorego juz prawie dorosl :) Raz misiek byl na nim , a raz Julian na misiu :) Bawil sie bawil , a pozniej zasnal z tata przy ogladaniu telewizji. Kiedy mama zrobila zdjecie dziubek nadal spal , a tatus sie obudzil :) Moj syn jest strasznym wierciuchem.. Wierci sie i wierci , a przy przebieraniu to juz nie wspomne jak ciezko mu pampersa zmienic. Podczas kapieli wiekszosc wody znajduje sie za wanienka- Julian uwielbia chlapac. Juz nie dlugo konczy 8 miesiecy, a nadal nie chce powiedziec mama :( Ale w koncu powie - poczekam jeszcze :)
Nie wiem czemu , ale gdy czytam ksiazke to dochodze do 5 lub 6 rozdzial i od razu czytam zakonczenie - ostatni rozdzial.
Wtedy wiem wszystko co bylo w srodku ;)
Dzis czytamy "Romantyczka" - oby przeczytac cala :)
Kocham Cie synku ! - Najmocniej !! <3