Mmmmm my ponętne z Sophi tak bardzo cieszymy sie ze świąt. W sumie źle nie było, troche smutno. Dziwne jeest tylko to, że osoby co kiedys były nam bliskie i przestały, nagle zaczęły sie odzywać. Ooo i jeszcze pytają co u Ciebie, a ty łaskawie musisz im odpowiadać. Wyśmienicie. W Poniedziałek jakieś spotkanko może albo nie, zobaczymy. Świeta rusko-polsko-łotewskie. Ok. Ale i tak nie ma to jak dostać prezent i sie go bać ;__; ahahahhahahaha. niby miałam tyyyyyle zjeść a odchodząć od stołu byłam głodna :c to smutne. Grubaaaaa bedeeee. Ciast nie mieli. : / Ale i tak idziemy na diete( pisze to a obok mnie leży czekolada, której nie bedzie) superowo:)))))))