usilnie staram sie zrobić sprawozdanie z elektry, powrót na PG się zbliża, jakże sie raduję!
na temat studiów mogłabym się rozpisywac długo i intensywnie, jednakże... wszystko jest po coś, a ja mam cel.
za pare lat... oby jak najszybciej... widze przebitki z przyszłości.
noc, długa, pusta droga i blysk świateł mojego auta (Aventador albo BMW i8, na szczęście jest ktoś, kto mi pomoze dokonac wyboru). moje dłonie na kierownicy, dobra muzyka w tle i czuję, że żyję. kolejna noc. ogromna, przeszklona przestrzeń z widokiem na metropolię. stoję w szlafroku, z szklanką whisky w dloni patrząc na pulsującą metropolię. osiągnęłam co chciałam, dostałam od życia, to co mi sie należało.
i będzie ktoś obok, ten sam głód życia, te same ambicje i cele.
życie to tylko wzrost etropii, a entropia jest miarą chaosu. nie można cofnąć sie w obiegu, można tylko isźć dalej, dlatego tak kocham termodynamikę, to nauka o życiu samym w sobie.
to na tyle, wiecej się juz tu nie pokażę, raczej.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24