fot. Mateusz Majdzinski
Dzisiejsze na siwym
No wiec tak... Dzisiejszy dzień nie należy do najlepszych ale tak żle nie było
Ogólnie od rana lanie się wodą u Karoli, fajnie
Pózniej na konie, na poczatek wyczyściłam Groma i Kokawe...
Nastepnie wsiadłam na Koki, kurde ogolnie było fajnie gdy by nie to ze ona dziś tak jakos dziwnie galopowała...
No i mój dziwny upadek z Kokawy w galopie... Serio dziwny bo ja nawet nie wiem jak to sie działo
Po Koki, pokreciłam sie troche po stajni no i wsiadłam na Groma
Baardzo fajnie chodził, jeżeli jeszcze by nie krzyzował w galopie... To było by SUPER...
No a tak poza tym to bola mnie plecy po dzisiejszej grze w piłke. AAUUU
Ale i tak mi sie fajnie grało
Pozdrawiam