Fot. Karolina Majdzińska(unea)
A tu na zdjeciu Koki w ostatniej chwili wycofała się i nie skoczyła...!
I już po koniach ...
Jeżdziłam na Gromie
Na początku bałam się bo to był 2 raz gdy na nim siedziałam, ale póżniej to już luz.
SERIO był naprawde grzeczny i miły w jezdzie
A gdy na nim skoczyłam.. mmm, genialnie
Na Koki jezdził p.Sylwek, fajnie
Póżniej na Elvisie, daaawno na nim siedzialam i można to było odczuc na początku jazdy
Ale póżniej bylo ok
A na końcu, Ja, Karo(unea) i Majcioch(mateo2) u koni na padoku...
Było baaardzo milo konie się przytulały, słońce świeciło, lekki wiatr wiał poprostu cudnie...
Od jutra rekolekcje a w czwartek i piatek zawody koszykówki, wiec caaaaly tydzień bez szkoły
SUPCIO
Pozdro