i jestem gotowa nawet oddać czekoladę milki i butelkę jabłkowo-brzoskwiniowego tymbarka, za głębokie spojrzenie w Jego oczy.
Wciąż boisz się, że można aż tak
Zamyślić się by zniknął ten świat
Boisz się, że to wszystko co znasz
Przepadnie gdzieś
Wciąż mówisz, że marzeń Ci brak
Mówisz mi, że można aż tak
Szczęśliwym być
Nie pytaj mnie co kiedy i gdzie
Nie pytaj mnie dlaczego tak jest
Nie pytaj mnie dlaczego coś dzieje się gdzieś
Każdego dnia
Poznaję Twój świat
Każdego dnia
Szukam nowych map
Każdego dnia
Dziękuję Ci wciąż
Że odkrywam z Tobą nowy ląd
Już sama nie wiem co mam myśleć. Znowu bładze.. Błądzę myślami po krainie wspomnień,
Błądzę szukając miejsca gdzie zapomnę. Wzrokiem złych ludzi ciągle prowadzona,
Sama nie jestem w stanie ich pokonać.
Lubię go, lubię bardziej niż powinnam, bardziej niż mi wolno.
Ciszą i obojętnością ranisz, jak nikt inny.
Prezenty piękne, dziękuje wam wszystkim.. ;** <3