Życie powoli wylatuje z moich rąk, powoli już nie wyrabiam i nie ogarniam.
Jest mi cholernie przykro bo ludzie, dla których byłabym w stanie oddać swój ostatni oddech, nawet skoczyłabym za nich w ogień, oni po prostu odchodzą .. Zostawiają mnie samą, ze swoimi problemami w tych pieprzonych czterech ścianach, zupełnie samą. Wierze jedynie, że Bóg jest tam w górze. Cały czas gubię się w tym natrętnym labiryncie myśli. Za oknami śnieg, zimno, szarość ... Smutna zima.
Jestem cała w nerwach. Wiem, że z moim stanem zdrowia nie powinnam, ale już nie potrafię tego opanować. W sumie to jest nawet trochę przykre.Trochę bardzo.
Jesteście jedynym powodem dla którego od poniedziałku do piątku wstaje rano z łóżka ;*
A w nowym roku ? Obiecuję sobie , że nigdy nie dam zniszczyć się takim debilom jak on..
Tak wiem jestem nienormalna. Nie wstydzę się tego , bo wolę mieć pozytywnie zryta banie , niż być tępym pustakiem z różowymi tipsami. A pyskata jestem tylko dla CIebie.. ze względu że Ciebie tak bardzo nie nawidze.. Nad twoim wyborem, uśmiech miałam do końca dnia.. A na gwiazdkę otrzymujesz odemnie line.. tylko z metr.. ;)
Krzysztof wylatujesz z mojego życia na zbity pysk..
Bierz sobie tą laske co jest o 9 lat starsza od ciebie i ma dziecko.. powodzenia..
ale nie pisz że kochasz, że tęsknisz, że pamiętasz o wszystkim..
Co lobie, czego nie nawidze.. Nie wążne było mineło..
A teraz spadaj.. ;*
nie planujmy sobie przyszłości, ponieważ los i tak sprawi że będzie ona inna.
To ma być czas, kiedy wszystko ma być łatwiesze, wtedy bije mosniej serce..-> piosenka na świąteczny nastrój.. ;) <3
http://www.youtube.com/watch?v=SaLp7oXKGmk
Przyjaciel to ten człowiek, który o nic cie nie pytając wie o tobie wszystko .
kochaamm..