niedawno wstałam, wczoraj przegrałam dziś próbuję się ogarnąć, cieżko mama robi pyszny obiad, nie chce skonczyc przy kiblu........
w poniedziałek do szkoły nie wiem jak ja wstane te ferie były piekne pomijając ten ostatni tydz .
Bede mniej jeść bo codziennie jestem o 15 lub 16 w domu.
Mama kupiła mi elektroniczną skakanke muszę ją rozkminić co i jak, ma duzo naciskow ooo.
dobra dziś nie wiem co z dietą pod tym wzgledem nienawidze weekendów.