ZAWIODŁAM WAS PO CAŁOŚCI... W miarę mi się podobał wczorajszy bilans, ale musiałam wrócić do kuchni i wpierdalać jakieś musli z miodem, MIODEEEEM!!!! Dlaczego jest tak ciężko? Dlaczego to nie jest takie proste? Czy ja tak wiele wymagam? CHCĘ BYĆ CHUDA, tylko tyle. Nie mogę teraz nic zjeść, bo czuję się jak rodowity grubas. Jakbym ważyła 100 kg.
Dzisiaj nie jestem w szkole przez moją "chorobę", ale będę musiała iść napisać jakąś diagnozę, z matematyki, z której ocena będzie na przyszły semestr- porażka. Mama zostaje w domu, więc pewnie zrobi obiadek, kolację, 2 śniadanka i w ogóle zacznie we mnie wpychać żarce. Zapowiada się ciekawieee... Dobra! Idę czytać streszczenie Pana Tadeusza -_-
CHCĘ TAKI KUBEEEEK! Na all po 25 zł! Must have this!! <3