Do słońca.
Którego teraz jest coraz mniej.
Dzień spędzony na zakupach.
Jak mi tej komercji brakowało.
Tych reklam, promocji, sklepów, wystaw, manekinów.
Nawet chudnącego portfela.
Wszystkiego.
Potem "Pamiętnik".
Dobre, damskie romansidło.
I teoretycznie wypadałoby się za coś wziąć.
Ale jakoś nie potrafię.
Nie chcę.
Czy ktoś ma pojęcie gdzie jest Galeria Piekary?
Mam tam zamiar iść na jedną wystawę.
Tyle.