Moje L4 jutro dobiega końca. Chociaż nadal nie czuję się dobrze.
Pogodę mamy tak śliczną, wszystko wskazuje na to, że od poniedziałku coś zaczniemy działać.
Czas poszukać okien.
Trzeba zacząć myśleć wyglądem mojej wymarzonej kuchni.
Gdzie gniazdka,okap i te pierdoły, pierdoły na które pójdzie najwięcej pieniędzy.
Jeszcze trochę i zacznie się sezon malinowy.
Czas nam leci jak głupi.