Jedni wciąż się uśmiechają
Inni wypytują o rzeczy mało ważne
Trudno to wszystko zrozumieć
Trudno w to wszystko uwierzyć naprawdę.
To mówię ja do Ciebie...
Kiedyś kupię nóż i powyżynam wszystkich wkoło
Kupię nóż
Zostawię tylko dwoje
Tylko ja i ty....
Nie wyciągaj mi tu środkowego palca!
Nawet nie znasz mnie,
a może i znasz, ale nie do konca.
Niby jest wygodniej a jednak czegoś brak
W tym atomowym bałaganie ani my ani wy
Nie mamy szans
Nic tu po nas....
cześć.