To zdjęcie mnie dobija ,ale innych ni ma :( Plan na weeken : cyknąć kilka fotek .
Ze zmęczenia zaraz zaryję twarzą o glebę. Mimo tego dzień był nawet spoko ,no może poza rekolekcjami, bo tam cholernie się nudziłam i za dużo myśli (znowu!) przejechało przez moją głowę. Bla bla bla jak na mnie to i tak się nawet rozpisałam...