Młoda top koń terenowy!
Chociaż jeden koń mi się na tereny udał bo reszta to masakra. W poniedziałek miałyśmy iść na krótki spacerek a skończyło się na tym, że zrobiłyśmy 15km i wróciłyśmy po ciemku. Nic na niej nie zrobiło wrażenia za wyjątkiem tirów, które napawają ją lekkim strachem ale to się da wypracować. Obecnie co tydzień robimy sobie takie spacerki. Jutro też śmigamy z A i Młodą w trasę
Parana powoli wraca do roboty. Ostatnio na drążki wiozła mnie brykami a w terenie dębowała więc pozdrawiam hucuły, które rzekomo są takie spokojne...
Węgierka względnie. W terenach samotnych jeszcze czasem jej odbija ale przez 3 tyg na niej jeździłam i wiem czego się spodziewać. Nikt nie robi tak super zwrotów o 180 stopni jak ona
Na siodełko powoli zbieram. Wzięłam więcej roboty więc może na wakacje będzie to wymarzone. Szkołę zaczęłam od dobrych ocen więc póki co jest nieźle i tego się trzymam.