Behind the mask
Siema. Dzisiejszy dzień nawet ujdzie. W szkole było
okej, nawet cieszyłam się, że już wracam do szkoły, jakoś tak fajnie zobaczyć ludzi takich innych odmienionych po feriach. Tylko jeden minus ta nauka jest jej strasznie dużo nie wiem czy ogarne, ale niestety musze mieć jakieś w miare oceny, bo nie będzie nic z moich panów wakacyjnych, a strasznie chce je zrealizowac. W sumie to już muszę się zastanawiać nad wyborem szkoły do której chce pójść po gimnazjum. Wiem,wiem jestem jeszcze w drugiej klasie, ale powoli musze myśleć co chce robić w życiu. Cały czas tylko myśleć,myśleć i myśleć. O wszystkim myśleć gdzie byśmy nie poszli trzeba myśleć. Mam dopiero 14 lat, a już muszę zastanawiać się co będe robić kiedyś. To mi się może zmienić jeszcze dużo razy, będę może chciała być kimś innym niż teraz mi się wydaje, ze chce być i mam zamiar kształcić się w tym kierunku. Chciałabym, aby zaplanować sobie idealną przyszłość tak aby być zadowolonym z życia. Ale trudno takie życie, ze płata nam różne figle i nie jesteśmy w stanie wszystkiego przeiwdzieć.
A tak z innej beczki to mama zabiera mi komputer i wejde
dopiero w weekend. Więc także trzymajcie się. A teraz ide ogarniać zeszyty .