Mój brzusio ;)
Jeszcze trochę do wymarzonej figurki, ale jest bliżej niż dalej :)).
Ważne, że nie straciłam zapału i codziennej motywacji do ćwiczeń :).
Jeszcze miesiąc do szkoły - po prostu bajkowo ;D
Powoli wszystko wraca do porządku :). Czekam do sierpnia, albo października na mojego kochanego Niuniusia i nareszcie się zobaczymy <3 :)).