Siemaaaaxx!!
Dzisiaj jest Czwartek jutro zdjęcie SZWÓW!
To było tak :
Umówiłem się z Miłoszem pod Salerem na beton,
no i jade , jade i tu nagle saler więc wieżdzam na parking Salera
I przerzucam przerzutke a tu nagle BOOM!
Noga mi spadła z PEDAŁA i z całym impetem walneła w zębatke!
No i płat skóry zdarty :/ Mama przyjeżdza i mnie bierze do przychodni
Tam gadają , że jechać do szpitala .
No to pojechaliśmy. Usiedliśmy.A tu nagle jakiś krzyyk małego dziecka dobiega z gabinetu.
Po chwili weszliśmy no i się zaczeło.
Na początek Chirurg znieczulał ( podczas tego chwilami troche krzyczałęm z bólu) O JEZU jak to bolało olbrzymia tuba.
Przeżyłem.Potem Doktor powiedział , że to koniec.Teraz zszywanie.
No i szył i szył .
No i zszył .Gites pojechałem do domu nie mogłem chodzić przez 1 dzień i pół (znaczy tak bolało)
Z dnia na dzień było lepiej dziś jest już git Gitara!
Za dwa dni jade na mazury! Kąpać się nie Mogę. ALe rybki Będe łowić to mnie uszczęśliwiło.
Dobra pózno już kończe!
To PAPAPAPAPPAAPAPAP!
Pozdro 4 All