Dura sex, sed sex. Figo fago bum bum !
To tak na zakończenie wakacji... hmm.. fajnie jest.
I po rozpoczęciu.. nie będę się rozwodzić na temat zakończenia wakacji, nowych początkach i kolejnym wrześniu.
Denne lanie wody.
Nie chcę dwóch przedsiębiorczości... angielskich z panią sachajko, czy polskich z lidką.
Nie chcem, ale muszem.
Nie pasuje mi to, że spotykac sie będziemy dwa razy w tygodniu wliczając weekendy.
Z jakiej racji mamy tylko TRZY historie w tygodniu, technologię drugi rok i dwie fizyki?
Chcę już pójść na lekcje, uczyć się i odrabiać zadania. Rozruszać szare komórki po okresie wakacyjnej stagnacji.
Chcę być dobra w polskim, historii i hiszpańskim. Zrozumieć angielski i matematykę. Wiedzieć wiecej.
Tyle.
PS. Ponoć jak się śmieję wyglądam jak chińczyyyyyyyyyK