Na granicy Czesko Polskiej. Akurat biegliśmy czerwonym szlakiem. Dziś znów wycieczka w góry:< Tym razem bedziemy biec od strony Czech na szrenice, przekaźnik i przez wodospady:< Moje noogi:<
Rozjebał mnie tekst: Mężczyzna jest jak polonez, obiecuje wiecej niż może^^
Lece sie ubierać i w trase..
Kasieńka:*:*