"Fast Lane"
I belong inside a dang insane asylum
Nareszcie trochę wolnego ...
Już wszystko męczyło mnie. Psychicznie.
No prawie wszystko.
Czas złapać drugi oddech na końcówkę.
I odpocząć od tego wszystkiego.
Bo nic mi się nie chce.
Ogólnie wczoraj Zbysiu miał dobry pomysł z tym "spacerem",
plan ucieczki na dworzec prawie udany.
Jednak bicz Świetlińskiej zniweczył nasze plany.
Ahh..
-Mikuś, mosz coś ważnego w torbie?
-No, zeszyt z maty.
Powlol znowu walczy o władzę.
Bierze świat i obraca nim.
196 dni.