Otóż to dlaczego nie od dziś? . hmmm ale jak tu być szczęśliwą skoro cały czas pod górkę...
Czarny tydzień powoli dobiega końca, mam nadzieję że od poniedziałku zacznie się nowy , lepszy czas. Już tydzień siedzę w Polsce, a problemy z Belgii w porównaniu do tych problemów są taaaakie malusie. ;/ Dziś rozpoczęcie roku i znów to samo, naaaauka pfff. Skończyłam zajęcia usiadłam przed komputerem i od dłuższego czasu słucham wciąż jednej piosenki... tęsknie za kilkoma rzeczami, gdzieś się pogubiłam i nie mogę się odnaleźć. mam nadzieję, że uda mi się poskładać wszystko, że znów odnajdę szczęście. No aleee czas pokaże ;/ Od pierwszego zaczynam studia z moją cipą kochaną za którą już tęsknie, i jest mi bez niej w chuj źle.
Pozdrawiam serdecznie chłopaka który strasznie utrudnia mi życie i cały czas stara się mnie wkurwić... nie uda Ci się to !