jeszcze Gwiazdkowe.

Ach no i powrót na uczelnię. Po tylu tygodniach błogiego rodzinnego lenistwa trudno było wstać o 5:30 i mykać w zimnie na autobus. ;) Ale trzeba się spiąć, bo egzaminy tuż tuż!

Problem Lenkowy z jedzeniem wydaje się być już nieaktualny. W sumie to news. Bo wczoraj wybiły się dwie dolne czwóreczki (trójek brak) i dzisiaj panna już zjadła co zjeść miała. :D

Ponadto Panna się rozgadała! Pies powie, ja chcę też powie. Pić. Krowa po hiszpańsku też powie. Jak zapytasz, to odpowie jak robi kot i pies i kura. Powie "miiimi" na misia. I wiele innych słów :) . Bardzo lubi pomagać w sprzątaniu - gdy się zamiata, to bierze swoją łopatkę i szura nią po podłodze udając, że sprząta. Przynosi konkretne zabawki, gdy sprzątamy. Urosła tak, że się huknie o górną szufladę komody ;) .Bardzo lubi rysować i bałaganić. Ciąąągle się śmieje, piszczy, kwiczy, mówi :) . Uwielbia biegać i dawać Mamie i Tacie buziaki. Takie mokre, z ciastkiem na pyszczku najlepsze ;) . Buntuje się, gdy chcemy wyjść gdzieś bez niej. Na spacerze zafascynowana jest tuptaniem i dotykaniem tego, czego nigdy wcześniej nie widziała. Ciastkożerca. Relaksuje się przy czytaniu książeczek. Lub książek mamy. Na podłodze. Do góry nogami lub normalnie ;)

Za 2 dni skończy 15 miesięcy!