W sobotę byliśmy u lekarza, osłuchał, zapisał syropek i wszystko wg niego ok. :) Potem w Bartku butki kupiliśmy i kupiliśmy karpie w Tesco. :)

W niedzielę byliśmy na pokerze u B&W :)

W poniedziałek na 17:40 mieliśmy kontrolę u rehabilitanta. Ach jak Lena się cudownie bawiła! Każdy sprzęt, każdą zabawkę musiała wypróbować ;) . Aż się personel dziwił, że to takie żywe dziecko :P

A dzisiaj napisałyśmy list do Śwętego Mikołaja :D Pierwszy w życiu ;) . Już wisi na lodówce :)

Ulubioną bajką naszej córeczki stały się Teletubisie ;) Uwielbia, gdy na ekranie pojawiają się dzieci :) .

Mała gaduła chodzi już całkowicie samodzielnie, mówi :mama, mamo, tata, tato, daddy, pa, "pa" jako lampa, "mi" jako miś, tutu jako picie, toooo! gdy czegoś chce  :) . Gdy jej się coś nie podoba, krzyczy: nie nie nie! i kładzie się na podłogę. Uwielbia wyrzucać wszystko z szuflady. Piszczy niemiłosiernie głośno :P

Rozmiar buta: 22/23, rozmiar ubranek: spodnie 92, bluzki 96/102 :) Waży 11 kg :)