Koło na Amolu.
W zeszłym tyg w Piątek trening skokowy na Sumaku iiii oczywiście pierwsza od dawna GLEBA!
Koń wybił się z piątej nogi a po skoku łep między giry i żeby bylo śmieszniej ostry zakręt w prawo a ja poleciałam sobie w lewo i bam, dużo nie brakowało a zeskoczyłabym na nogi ale zaczepiłam się o strzemię .
Ale za to ładnie wyszedl nam galop przez drągi i zagalopowania nie były takie rozwleczone. Ogółem na plus i ja nie rozumiem dlaczego nikt tego konia nie lubi?jak chce to i latać potrafi!:)
tak więc w niedzilę bede biedniejsza o flaszke;]