TAKIE GŁĘBOKIE WZRUSZYŁAM SIĘ ;_;
zabawne. nigdy się nie wzruszam i nie płaczę. nigdy. nie uważam swoich problemów za poważne (jakie by one nie były). głównie ze względu na swój wiek. nie chce byc jebaną kretynką MAM 13LAT I MAM CIENŻKIE RZYCIE MIŁOŚC NIE ISTNIEJE RODZICE MNIE NIE KOHAJOM NIE MAM PSZYJACIÓŁ :(((((((((((((((. co więcej mam okropny charakter. śmieję się ze wszystkiego: śmierci, cierpieniu, bólu, miłości, horrorów, głodu w afryce, holokaustu, martwych płodów, religii, jezuska (<3) itp.
a jednak muzyka mnie rusza, cholera. chyba jedyna rzecz która może mnie wzruszyc. ostatnio dla przykładu poniższy utwór
Alice In Chains & Pearl Jam- Alone
fragment:
I held out my hands into the light and i watched it die,
i know that i was part to play.
My god, my time to die.
Never want to spend my life alone
mnie rozpierdala