mam dośkę ,po wczorajszym dniu ...
czyję każdy mięsień mego ciała , nie wspominająć nic o tym , że nadal czuje ten smrut na moim ciele ....
kochany brat , który wrzucił mnie do lodowatej wody , w najbrudniejszym jeziorze jakie tylko może byc ... mowa oczywiście o jeziorze Poznańskim...
NIE BĘDĘ WSPOMINAĆ CO SIĘTAM DOKŁADNIE DZIAŁA ;/
czasem zastanawiam się po co my żyjemy... jesteśmy na tym świecie , pracujemy , robimy wszystko co w naszej mocy , przyjmujemy ":na klatę" słowa które nas ranią , obrażają naszą dume , robimy błędy których żałójemy .... eh...nic tylko szara żeczywistość .... każdy dzień wygląda podobnie , te same obowiązki , te same słowa , i te same twarze codziennie widujemy na ulicy .... , plotki które słuszymy , na swój temat czasem kogś bliskiego ...
mój dzień , wygląda tak ;
Rano budzę się z kacem życia
pragnę odejść
znam kilku potencjalnych samobójców
to nic Panie Boże-
mawiam
przecież bywa i tak
że nas ratują
kiedy śnimy o miłości
która nie może się spełnić
i wtedy powoli chlejemy wódę ćpamy wieszamy się
tak zwyczajnie na rurach w łazience
a później nas odcinają jak pępowinę
i już możemy modlić sie do Boga którego zabrakło
jak życia jak wódy czy narkotyku nie chcę być psychotyczna
ale nie mam już wyboru
schizo to tez życie
a jutro od nowa się uchleję codziennością
i obudzę sie z kacem zycia"
i tak codziennie , z dnia na dzień, z godziny na godzine, z sekundy na sekunde ....
często ;
Déjŕ vu...
Inni zdjęcia: Górkowski heaven mr0w4Maciej piorun1986;) patkigd:* patkigd;) patkigdTu też patkigdZ siostrą patkigdU babci i dziadka patkigdJa nacka89cwaW Toruniu patkigd