http://www.youtube.com/watch?v=3D9ae_hdkUM
I co z tego że wygrałam walkę z dziekanatem?
I co z tego że ogarniam matmę?
I co z tego, że laboratorim z chemii mi się nie podoba? ("dźwięki harfy, wiatru szum, wodo wodo, zmień się w rum")
I co z tego, że się staram?
Problemy są coraz gorsze. Nienawidzę USOSa i wszystkich jego administratorów.
I już nie mam na to wszystko siły.
Po co się starać, skoro jestem a jakoby mnie nie było?
Po co to wszystko?
http://www.youtube.com/watch?v=3D9ae_hdkUM