Cześć :) W końcu napisze o tym co dzieje się w moim życiu uczuciowym. Na zdjęciu widzicie mojego chłopaka, który akurat gra na gitarze :) Nawet nie wiecie jak ciężko zrobić mu zdjęcie xd. Jesteśmy razem już 10 miesięcy i 6 dni :)) chociaż dla mnie ...to znacznie dłużej. Już nie pamiętam jak było bez niego i nie chce sobie przypominać :))) Nasze wspólne najlepsze wspomnienie? Dla mnie to spacer bo miesięcznej rozłące, nigdy nie zapomne jak staliśmy przytuleni przez pare minut nic nie mówiąc. Po prostu staliśmy, szczęśliwi. Nie wiem jak on, ale mnie ta tęsknota niszczyszyła. Ale dzięki temu teraz rozłąka na tydzień to...prawie nic :) Codziennie chcieliśmy rozmawiać itd. ale wiadomo...nie zapomne jak skończył mi się limit 3000 sms-ów. Nie wiem jak, ale codziennie schodziło chyba 250 sms O.o
Heh już za niedługo rok. Ciekawe co będziemy robić :) Możliwe że będziemy w jednym liceum i tą myślą żyje :)