ze stycznia... (fot. Emi oczywiście)
pierwsze moje skoki na nim
jego drugie skoki pod jeźdźcem w życiu...
jutro wielki dzień... rollercaster...
3majcie kciuki żebym wytrzymała zawrotną prędkość i różne wygibasy
może być ciężko
niestety z niedzielnego planu wyjazdy nad morze nici :(
Majkelos niestety pracuje...
a miało być tak pięknie...