Co tu dużo dziś pisać :(
Koniec wakacji :P ( te chyba były najpiekniejsze narazie w całym mym życiu )
sumując przejechałem około 10 000 km :P
Super ludzi poznałem, zwiedziłem nowe i odwiedziłem stare miejsca. Odpocząłem psychicznie i fizycznie. Choć z moją nogą jeszcze nie jest do końca dobrze ale da się rade.
Witaj szkoło, witajcie wechikuły :P
Postanowanie ? - mam parę :P
Poprawić swój stan orientowaniu się w angielskim i poprawić się w swoim ojczystym języku :P ( przecież chce pisać rozszerzony polski - idę z motyką na słońce )
KONIEC WOLNOŚĆI !!!
Zakopane