cześc :)
wstałam sobie o 9 i tak cały czas siedze w piżamie i zamulam są wakacje
ale jakoś wgl. tego nie odczuwam myśle ciągle że to zwykły weekend, czuje ze
to bedą udane wakacje. Chce juz 14 lipiec wyjazd z madzią nad morze 14 dni z nią.
wyczuwam najlepszy wyjazd ever < 3 .
Wczoraj był wspaniały dzień z misiami beka / przypał hahaha < 3 znasnełam na bulwarze -.-
uwielbiam takie dni z nimi teraz 2 misiące samego melanżu i odpoczynku..
Co z tego że z jednej strony mi się układa a z drugiej strony jest mi truddno ...
Nie mam pojęcia czy dam rade , lecz ja bede walczyc do upadłego, wiem że są bardzo małe szanse ze mi się uda , ale silny człowiek się nigdy nie podda. Ale wierze ze mi sié uda zawsze jest jakas mala nadzieja na wszysko . Nie skresle wszytskiego raz na pstryk to nie jest takie latwe..
* plany na dzis to chyba rowerki z madzia oraz ada pewnie beka na calego mozliwe ze jakies jeziorko .
milego dnia misie ; *