Święta...kurwa! Nie rozumiem tej całej bieganiny po sklepach, godzin spędzonych w kuchni i innych straconych sekund życia. 2 tygodnie wcześniej zapierdalasz, żeby jednego wieczoru usiąść i nawpieprzać się jak prosie :/ co najmniej chora sytuacja! Znowu prezenty huraaaa -,-' i co z tego przecież i tak wiesz co dostaniesz no ludzie kochani paranoja! A że się rodzina spotka itd...jedno z drugim się pokłóci albo coś i tyle z tego będzie w dodatku weź i potem sprzątaj...tak nienawidzę świąt!
I odchodząc od wkurwiającego mnie tematu ^^ to nawet mi się lepiej zrobiło na samą noc ^^ czasem warto się przełamać i zebrać w sobie resztki odwagi...zrobić jakiś krok :P Dobrej nocy ludzie...no i mimo, że świąt nie lubię to życzę Wam żebyście przeżyli je w uśmiechu zgodzie radości i pokoju! :) Smacznej choinki i grubego kapitalistycznego mikołaja! :)
ROCK'N'ROLL WILL NEVER DIE
ludzie mogą się zestarzeć, ich serca przestać bić ale Rock'n'Roll będzie wiecznie żywy!!