no więc jade po raz kolejny do Włoch.
plan:
najpierw 9 dni w Dolomitach (wspinanie, chodzenie po górach i via ferratach, wejście na lodowiec ^^)
byle nie spaść
next ---> przejazd do Florencji
następnie czas na winnice w Toskanii i mnóstwo pięknych miasteczek
jakos kiedyś póżniej Volterra (tak to tam Edward był u volturi :))
potem wyspa Elba
i zasadniczo to tak w skrócie
powrót 30 lipca.
3 tygodnie przygód i uwolnienia od rzeczywistości
cya ;*