photoblog.pl
Załóż konto
Kategoria:
Takie moje...
Dodane 3 LUTEGO 2013
1797
Dodano: 3 LUTEGO 2013

Koniec....

Witam całe zgromadzenie bardzo serdecznie.

Witam również moją rodzinę.

Wszystkich was - nieproszeni goście.

Wszystkich was - których tak bardzo nienawidzę.

 

To by było chyba na tyle mojej działalności.

Prawda jest taka, że mój charakter jest mieszanką wszystkiego .

 

Moje zachowanie w domu...

Zamknięta w sobie...

Jak czegoś chce to udaje grzeczną dziewczynkę.

Ta wymodlona, cudownie narodzona.  Wiecie czemu.? Modlili się o mnie. Żebym sie urodziła. Ponad to urodzona 3.07 - boskie liczby. Ta złotowłosa dziewczynka, wiecznie uśmiechnięta, wprowadzająca radość w życie.

Myślicie że łatwo jest to wszystko utrzymać przez 16 lat.? Nie podołałam. Zmieniłam się.

 

Będąc przy znajomych...

Zakłamana..

Przy nich muszę udawać że wszystko jest okej i że jest ze mną dobrze. Że nadal się uśmiecham, jestem szczęśliwa... Nie jest łatwo pomagać wam.... im.... Ich problemy mnie przytłaczają. Nie jest mi łatwo, a moje życie też nie jest bajką. Czasami chciałabym wszystkim powiedzieć "Co mnie obchodzą wasze problemy.? Czy wy musicie wysłuchiwać o moich.?!" niestety to nie jest takie łatwe.

Staram się pokazywać znajomym moje dobre cechy...  Przyjacielska, pomocna, empatyczna.

Jednak nie łatwo ukrywać swoje uczucia.

 

Co do photobloga....

Chamska, ordynarna i zimna.

Prawda jest taka że założyłam nowego bloga tylko po to, by zacząć nowe życie. Irytowało mnie już słuchanie hip-hopu, chodzenie w dresach, adidasach i wieczne "ogarnianie się".

Zmieniłam się przez ten czas. Niektórzy twierdzili że jestem kinderem... Punk, Metal, czy nie wiadomo co. Teraz może i większość twierdzi że udaję i że nie mogę być tym kim chcę podpisuję się pod "emo, scene". Wieczna walka o emo - człowiek czy muzyka. Szczerze mówiąc jeśli muzykę nosisz w sobie to możesz być "emo". Zmianiając się w tą kim jestem wprowadziłam zmiany.

Zmiany polegające na moderacji wpisów, usuwaniu zdjęć. Chciałam zacząć wszystko od nowa. Chyba mi się udało, ale doprowadziło do zamknięcia się w sobie.

Generalnie notki wyrażały mój humor i moje odczucia. Często pisałam je tylko po to żeby się wyładować. Nie na sobie, nie na innych. Najczęściej wyglądały jakby opisywały kogoś innego, nie mnie.

 

Otóż oznajmiam wszem i wobec, że żadna z tych stron nie przedstawia całej mnie.

Dodajcie to wszystko do siebie i pomnóżcie razy 1000.

Wszystkie te cechy przedstawiają mnie.

Jedną niepowtarzalną mnie która każdemu pokazuje te cechy, które ta osoba chciałaby zobaczyć.

Sama w sobie jestem zamknięta.

Sama nie wiem kim jestem.

Co jest prawdą.

Robiłam wiele rzeczy żeby to odkryć.

Nie wiem.

Jestem słaba.

Jestem wrażliwą osobą, która przez fałszywość ludzi stała się obojętna.

Teraz nie robi mi to czy ktoś mnie wyzywa...

To jest problem tej osoby.

Ja sama jestem kim jestem.

Kocham.

Moim dziwnym sercem kocham.

Mimo tego że nie widać, kocham rodzinę...

Kocham Dawida...

Kocham przyjaciół choć mam ich tak mało.

Może 2... 3....

Kocham.

Nie wierzę.

Nie wierzę w chore "kocham cię" na 2 miesiące.

Nie wierzę w "bóg cię kocha" jak pies hydrant...

Nie wierzę w "szczęście" otaczających mnie płaczących i kłócących się ludzi.

Nie wierzę .

Mam swoje marzenia.

Może realne, może nie.

Są moje, własne i osobiste.

Mogę marzyć o czym chcę.

Bo mam swoje marzenia.

 

A teraz możecie juz pisać fałszywe słowa pod prawdziwą notką.

"Ładnie wbij".

Czy nie uważacie że to żałosne.?

Szukacie pochwał w internecie bo życie was zawodzi.

 

A teraz żegnam was wszystkich.

To był chyba ostatni wpis.

Komentarze

~suzie Posłuchaj, mówisz, że jesteś zamknięta w sobie. Nie wiesz kim jesteś, ale jesteś sobą i niczego nie robisz na pokaz. Czy aby na pewno? Uwierz, że nikt z otoczenia nie byłby w stanie tego dostrzec. Zawsze śmiejesz się i starasz być wszędzie, gdzie się da. To nazywasz zamknięciem w sobie? Masz 15 lat i mówisz, że nie dajesz rady, że życie jest zbyt trudne i czujesz się przez nie oszukana. Więc co będzie za 10, 20 lat, kiedy będziesz miała męża, który wieczorami będzie się urywał do kochanki i gromadkę nieznośnych dzieci? Wtedy to już tylko kamień na szyję i do wody, skoro już teraz życie kopie cię po dupie. "Nie wierzę w chore "kocham cię" na 2 miesiące." Skoro miałaś w swoim krótkim życiu do czynienia tylko z taką "miłością", to co możesz wiedzieć o prawdziwej? Masz przed sobą cały świat, marzenia, możliwości, pragnienia, miłości, zdrady i wiele, wiele pięknych rzeczy oraz całe mnóstwo czasu na przeżycie tego wszystkiego po swojemu. Przemyśl moje słowa :)
11/02/2013 22:39:33
ritsuu Wiem Suzie. Serio wiem jak to wygląda z zewnątrz i wiem co ludzie o tym myślą. Ale jest wiele spraw które jak widać dobrze maskuję. Nie mówię o miłości którą ja przeżyłam... mówię o tej którą widzę dookoła. Wiem, nie wytrzymuję teraz i tak jak piszesz "co będzie"... trochę mnie przeraża to co będzie.
Szczerze mówiąc to co napisałaś podniosło mnie na duchu... Chociaż mam dość nieprzyjemną sytuację w życiu ostatnimi czasy.
Wiesz co.? Tęsknię za czasem z 1-2 klasy... tym jak się razem trzymałyśmy.... dzisiaj tak jakoś poczułam się znowu jak wtedy...
A Tobie w miłości życzę szczęścia chociaż wiem że on za mną nie przepada i ja za nim też.... szczęścia .
14/02/2013 17:32:12

~prawda taka prawda. nie wiesz kim jestes a pomagasz innym odnalesc siebie. lepiej z nikim sie nie wiaz bo zranisz ta osobe ciągłymi zmianami. już za duzo ludzi przez to cierpiało. zastanow sie ktora agata naprawde jestes. znajac wszystkie twoje wcielenia to jest najbardziej sztuczne i nieprawdziwe. a to ze towarzystwo ma na ciebie taki wpływ to zle o tobie swiadczy. zanim zaczniesz znowu kogos oszukiwac to sie zastanow czy to jestes ty czy nie. i jesli kiedykolwiek nazwiesz kogos swoim przyjacielem to sie zastanow czy on zna prawdziwa agate a nie tysiace wcielen. co miesiac inna osoba. nie nudzi cie to?. jesli chcesz byc oryginalna to wkoncu stan sie sobą. tłumaczenie sie ze taka juz jestes, ze nie wiesz kim jestes, jest bez sensu. bo tak naprawde to nie wiesz czego chcesz. jestes pasozytem ktory kopiuje ludzi. zabiera ich marzenia i je spełnia na własnym koncie.
04/02/2013 17:34:57
ritsuu Skoro tak twierdzisz.... mam dość kłótni, więc nawet tego nie podważę . Nie chcę kolejnych bezsensownych tłumaczeń o moim życiu, po co.? I tak wszyscy mają mnie za pasożyta i debila który jest zakłamany sam w sobie .
06/02/2013 19:22:25

gryffisoneko szczerze ? wzruszyłęm się.
I tak nagle wszystkie moje wyobrażenia o twojej osobie legły w gruzach.
zaimponowałas mi.
03/02/2013 21:50:04

Informacje o ritsuu


Inni zdjęcia: Połoniny. ezekh114Odzież funkcją wieku. ezekh114ja patkigdI am photographymagicOsiołek z futerkiem zimowym bluebird11... thevengefulone... thevengefuloneja patkigdNad morzem patkigdNK ! lupus89