z cyckami byłoby fajniejsze, ale nie uzyskałam zgody na opublikowanie ich :c
psychicznie wczoraj było gorzej, o wiele.
fizycznie też. dzisiaj jest ze mną całkowicie okej, ale oczywiście mama ma jakieś ale i musiałam opuścić dwa sprawdziany. >,<
nie żebym pragnęła je napisać czy coś, ale nie uśmiecha mi się potem ustalać nowych terminów i gubić w tym wszystkim.
muszę sobie zorganizować czas, chyba że umrę z nudów. na 11.30 postaram sie wszystko ogarnąć i wyjde na chwile z domu.
JEŚLI ZNAJDE KLUCZE ;_;
a potem ogarnę Olkę i może uda mi się do niej wpaść spisać lekcje.
ciekawe czy już została poinformowana. ehem.
i wiedziałam, że ten telefon to zły pomysł. ta.
nieważne. nastał nowy dzień, tralalal, nie zamierzam sie niczym przejmować. ~
i pospamujcie mi tu, bo ni ma roboty: ASK