Z moim łosieńkieńkiem < 3 ;d ; **** .
Dziś znów puściłam tego dzióbolkaa na padok , i wziełam się za czyszczenie Kubusia .. podnosiłam mu nogi a on przody ma wielkości mojej głowy ? Tylkoo cięższee +ma podkowy z chacelami i musiał mu te ciężkie giry dżwigać hahahaha xd . No nic jakoś się z jego cieżkimi i ogromnymi kopytnymi uporałam . Z moczyłam go wodą i wziełam na trawke . Potem poszłam puscic Peske , Rasia i Elke . I poszłam z Krysią pożądek w siodlarni robić ; ) . Potem wypuściłam Karusię , i poszłam Ricie na padok wode dac . Do wiadra z woda wrzuciłam jej marchew i buraki by sprawdzic czy wyłowi to z wody - poszło Jej bez problemu xd .
Potem wzięłam ją do czyszczenia , wyczysciłam elegancko po zamiatałam i poszłam po Pysie aby poszła do ELki na padok bo Rasia trza bylo zdjąć bo wywarzył znów drzwii ; // ! A po za tym młody kończy dziś 4 latka , wnuczek mój kochany ; ** . Potem Ricie i Rasiowi robiłam sałatkę szłam się myć i zwijałam do domuu . A no i wcześniej Imi zdjęłam . Jutro dodam zdjęcia w naszym słit różwym kanatrku ^^ . + Nie widać na tym zjęciu że zrobiłam coś z włosami , ale jutro dodam że bd widać xd . DOBRANOC ; )) .
Szczerość to podstawa , żeby przejść przez życie. Nieważne jak liczną masz ekipę. Liczy się zaufanie i jak serce chodzi z bitem. <3