Maskarada
Wokół mnie mrok.
Pochłania mnie kolejny dzień.
Zakładam, co dzień kolejne maski.
Dla każdego jestem inna.
Zapomniałam już jak to jest być sobą.
Zgubiłam się na mojej maskaradzie.
Nie mogę odszukać siebie w tłumie.
Każda maska inna jest,
Każda inne łzy wylała,
Innego zła doznała.
Tańczą na balu moje arlekiny,
Wirują w tańcu żalu.
Wszystko się ze sobą zlało,
Zawirowało!
Tylko czerń i biel została,
I krzyk skrzypiec.