i tak bywa ..

Muzyka to najlepszy przyjaciel człowieka

Każdy ma własną definicję przyjaźni.

Gdy już myślała, że o wszystkim zapomniała, każdą chwilę od nowa sobie przypomniała...  

-Za młoda na miłość. Za wybredna na zauroczenie.

Definicja przyjaźni? Według mnie to częste kłótnie, szczere rozmowy,łzy a potem powrót do rzeczywistości i wybaczenie osobie do której masz pełne zaufanie i możesz jej o wszystkim powiedzieć

Normalny uśmiech, banalne spojrzenie, a jednak coś wyjątkowego.

-są takie noce gdy wspomnienia dają za wygraną  i przez łzy piszesz mu "dobranoc"

Ile razy powtarzałaś przyjaciółce, że facet, który ją rzucił nie jest jej wart? A ile razy ona powtarzała to Tobie? I czy uwierzyłaś? No właśnie.

Wiesz kim jest przyjaciel?, to ktoś kto wie jaki masz humor, zanim ty się tego dowiesz.

Choć nawet jednej łzy nie jest wart, jednak płyną ich tysiące...  

Jakby tak popatrzeć na to wszystko z drugiej strony, to jeszcze się okaże, że nie ma czego żałować

"Pomyślałam, że tak będzie lepiej"... nie chciałam, jednak  żebyś przyznał mi racje

Każdego dnia zadaję sobie to samo pytanie:

,,Czy wciąż Cię kocham?,, i za każdym razem nie umiem na nie odpowiedzieć. Może nie mogę przestać Cię kochać, a może po prostu nie chcę?

Słucham muzyki maksymalnie głośno, żeby zagłuszyć szloch pękającego serca..

Myślę sobie, to koniec... Już nie ma o co walczyć, nie ma sensu. Jednak czuje inaczej. Konflikt rozumu z ostatnim szeptem nadziei... Jakże cichy szept... delikatny głos stanowczo przypominający, że wciąż warto oddychać...