Rozkaszlała się, po czym zapaliła kolejnego papierosa. Zaciągnęła się głeboko i spojrzała na żarzący się tytoń.
- Nie zaczynaj z tym gównem,słyszysz mnie ? - powiedziała .
- Nie mam zamiaru - zapewnił.
I robił wszystko, by spełnic te obietnicę. Pił bardzo mało, nie tykał narkotyków. Nie dopuścił ,by jedzienie, cwiczenia ,pewnośc siebie , pornografia czy kolekcjonowanie chińskich porcelanowych lalek przejęło kontrolę nad jego życiem, udajac przyjaciela .
A jednak, mimo wszystko, pewnej nocy ,zaledwie siedem lat później ,stał, przyglądajac się krwi na dłoniach , i zdał sobie sprawę, że własną drogą doszedł do palenia .
Michael Marshall - Pierwotny instynkt