Jeśli kogoś kochasz, to jeszcze nie znaczy, że Bóg ma w swoich planach, żebyście byli razem.
Podobno Bóg kocha człowieka bezwarunkową miłością. Jak na bezwarunkową miłość, to cholernie dużo tych warunków.
Ludzi nie kocha się za to, że są doskonali, tylko pomimo to, że tacy nie są.
'Nienawidzę cię za to jakie uczucia we mnie wzbudzasz. Nienawidzę tego, że tak wiele dla mnie znaczysz. Nienawidzę twoich oczu, twoich ust, twojego uśmiechu. Nienawidzę gdy nie dotykasz, gdy trzymasz mnie za rękę. Tej determinacji w twoich oczach. Nienawidzę gdy przytulasz się do mnie, i nienawidzę gdy mówisz do mnie. Nienawidzę twojego głosu, każdego wypowiedzianego przez ciebie słowa. Nienawidzę cię z całego mojego serca. Krzyczę, że Cię nienawidzę, a ty się odwracasz. A ja już ciszej dodaję: "Nienawidzę kłamać."
Kiedy kogoś kochasz, to wymawiasz jego imię zupełnie inaczej. Słychać, że w twoich ustach jest bezpieczne.
Bo tak naprawdę każdy z nas pragnie tylko jednego: wiedzieć, że jest dla kogoś ważny.Że bez niego czyjeś życie byłoby uboższe.
Miłość jest równie piękna i równie trwała jak tęcza. Zachwyca od pierwszego wejrzenia, ale wystarczy mrugnąć i już po niej.
uwielbiam jak patrzy na mnie z wielką ochotą, uwielbiam jak błyszczy dla mnie jak złoto, Ty wiesz kto to, Ty wiesz że to o Tobie, Ty wiesz, że to Ciebie właśnie chcę mieć przy sobie..
Najlepsze w życiu może być nie to, co się zdobywa, ale to, co przychodzi samo.
Może rzeczywiście dopiero po ciężkim kryzysie człowiek poznaje się naprawdę, może trzeba dostać w kość, żeby zrozumieć, czego właściwie chce się od życia.
Serce człowieka to nic więcej, jak zwyczajna półka, którą można obciążyć tylko do pewnego stopnia, bo w końcu coś musi z niej spaść i będzie trzeba pozbierać roztrzaskane szczątki.
Gwiazdy to ludzie, którzy cieszyli się tak wielką miłością, że po śmierci przeniesiono ich na firmament niebieski, aby tam żyli wiecznie.
Kimkolwiek się jest, zawsze gdzieś w głębi duszy tli się pragnienie, żeby być kimś innym. A kiedy, choćby na ułamek sekundy, to pragnienie się spełnia, dzieje się cud.
- Chętnie spróbowałbym tego z Tobą.
- Czym jest to ?
- Przyszłością.
Niezależność. Przecież ona nie istnieje na zewnątrz, ale wewnątrz nas. Jeśli wewnętrznie zależę od czegokolwiek lub kogokolwiek nie pomogą mi nawet najbardziej sprzyjające warunki.
Czasem się zastanawiam, czy naprawdę masz mnie w dupie, czy po prostu sprawdzasz, ile wytrzymam.
- mogłabyś mieć każdego
- chodzi o to, kogo się pragnie, a nie o to, kogo można mieć
Tylko Ciebie brakowało mi w tym smutnym i ponurym mieście.
Ciekawe kto wymyślił te wszystkie dni tygodnia i daty? Pewnie jacyś straszni nudziarze, którzy nigdy nie byli zakochani.
Myślę, że można się wściekać tak naprawdę tylko na tych, których się kocha.
Wiesz, moje marzenia są kolorowe I robię rzeczy, które chcę.
Może to głupie, ale czasem coś się udaje tylko dlatego, że wierzysz, że się uda. To chyba najlepsza definicja wiary, jaką znam.