Starocie.
To nie tak że wszystkiego się boję.
Tak naprawdę nie jestem wcale strachliwa.
Boję się tylko tego co myślisz.
Tego co jest w twojej głowie.
Niemiłosiernie źle mi z tym
że nie jestem idealna.
Chcę być szczęśliwa
a nie mogę.
Myślę że coś ze mną się dzieje.
Coś złego.
Zamykam się i połykam klucz.
Izolacja.
Cześć.