...

Dzień dobry. Moje szczęście się ode mnie odwróciło, zaklaskało w dłonie i nieświadomie zniszczyło cały mój świat. Bardzo za nią tęsknię. W życiu nie biegałam tak za nikim innym jak za nią. Pierwsza myśl po obudzeniu to ona. Zgadniecie jaka jest ostatnia przed snem? Brawo. Szukam jej dłoni przez sen. Trzęsę się gdy nie czuję jej ramienia w talii. To takie skomplikowane uczucia. Za skomplikowane jak na zagubioną 15sto latkę udającą silną mimo że w środku krwawi jak rozstrzelana sarna. To wszystko powinno się inaczej potoczyć. Przecież mnie kochasz tak jak ja kocham też ciebie tak? Wszystko miało być tak idealne. Miałaś ze mną zamieszkać w marcu, pamiętasz? A w tym miesiącu przyjechać.. Miałyśmy spędzić całe wakacje razem. Zrobić sobie takie same tatuaże. Kupić tuzin łysych kotów a dla ciebie króliczka.. Chciałam ci pokazać że zrobię dla ciebie wszystko. I tak jest wiesz? Rzucę się dla ciebie w ogień. Kupię ci sto czerwonych żywych róż i jedną zalaną gliceryną (?). Białą. Ta biała to ja. Chcę się wyróżniać na tle innych. Oni odejdą. Ich kolce cię poranią. Ja ich nie mam. Chcę by było pięknie. Proszę cię. Ja już nic nie wiem. Nie mam ochoty żyć bez ciebie. Pierwszy raz tak się czuję. Pierwszy raz gdy ktoś mnie całował miałam motylki w brzuchu. Gdy dzwonisz uśmiecham się. Gdy ci smutno smucę się ale mimo to staram się ci pomoc. Cały czas się staram. Proszę złap mnie za rękę i ucieknijmy stąd. Daleko. Najdalej. Proszę. 

Jesteś moim niebem.

Kocham Cie.

Nie obchodzi mnie 

ile wycierpię.

Zawsze będę

Cię kochać. 

You're perfect for me