Przeciez to proste.
Zakochalam sie mimo ze powstrzymywalam to jak tylko moglam. Chcialabym cie tulic gdy jest gorzej ale nie moge. W zyciu mi na to nie pozwolisz, prawda? Stad tez moja zazdrosc. Boje sie. Nie wychodzi mi pisanie.
Piekne gwiazdy sa na niebie tej nocy. Smutny wiatr tuli mnie do snu. Dreszcz na plecach. Deszcz na powiekach. Nie wiem na czym stoje. Prosze pomysl jak sie czuje. Metlik w glowie robi mi krzywde.
Kocham cie i tylko o to mi chodzi.
A ty kochasz ja.
I to jedyny moj problem i zmartwienie.