3 grudzień 2011r. sobota.
Baardzo długo znowu się znów nie odzywałam. W tym czasie zdążyło się duużo wydarzyć.
Obecnie to do szkoły nie chodze, 4 dzień dzisiaj siedzę w domu, nie moge nigdzie wychodzić bo miałam wypadek.
Auto mnie jebło, mam noge w gipsie od uda do kostki, jestem całą potłuczona i wgl boli mnie wszystko.. kapa jak chuj :(
Dobrze chociaż, że dziewczyny do mnie przychodzą. ale to i tak nie to samo :(
Niedługo sylwester, nowy rok.. Wolę nie myśleć jak to wszystko będzie się dalej toczyło, aż się boje, naprawde :p
Tak sobie leże i wspominam ten rok, to aż trudno mi uwierzyć w niektóre rzczy.
Niektórych to szczerze mówiąc wole wogóle nie wspominać haha :D
Idę się zaraz kąpać i spać bom już troche zmęczona :p
do kiedyś tam :*