zdjęcie z Patinką, z domówki u Gleby. Było gruuuubo, nie powiem ze nie :D
wszyscy się skończyli. Dawno nie byłam taka porobiona.
Rano wyszliśmy na dwór, znaleźliśmy się za TP. Część piła, a część spała ;D
Do domu przyszłam chyba po 5 i od razu poszłam spać.
Przepraszam wszystkich tych, których pobiłam, skopałam itp, ale no.. sami widzielisćie :D
dzisiaj wtorek i za 2 tyg do szkoły trza iść, nie wiem jak to zniose..
Jeszcze jak pomyśle, że nikogo nie bedzie w tej dwójce... :(
Wiem jedno-w tym roku się ucze! ;DD
A teraz idę sie szykować bo za pół godziny mam być pod hamerem ;)