Więc postanowiłam nie pisać o tematach, teraz chcę zacząć pisać swoje przemyślenia coś podobnego co było wcześniej, ale nie do końca to samo ;p .
Więc, dzisiaj miałam taką sytuacje ,pewien chłopak ciągle patrzy sie na mnie , popisuje sie przede mną, zaczepia, naśladuje moje ruchy, myśle sobie '' pewnie mu sie podobam '' , pytam koleżanki czy go zna, '' wiesz ... znam jego siostre i być może on takie zachowanie już ma '' i weź tu zrozum czy chłopak cie podrywa, czy sobie z Ciebie żartuje. Na prawde moim zdaniem w tych czasach to jest problem. Dziewczyny zamiast zastanawiać sie czy być z tym chłopakiem czy nie , zastanawiają sie czy on nie robi tego dla zabawy , serio ? Nie ogarniam , nie ogarniam dzisiejszej młodzieży mimo , że w pewnym sensie sama nią jestem. Jestem załamana zachowaniem nie których chłopaków ...
Bo to jest tak, że jeśli chłopak nie ma zamiaru czegoś kontynuować to tego nawet nie zaczyna !
W tych czasach nie ma miłości, są tylko wyścigi, tak zwane ''trofea'' i lizanie sie, już nawet nie wspomne, że nie nawidze określenia '' lizanie sie '' , lizać to można lizaka, bo od tego jest , a chłopaka czy dziewczyne sie całuje.
Tak , zaczęłam o jednym a mówie o drugim ;p No nie ważne , wiecie o co chodzi... Po prostu strasznie mnie denerwują pewne sytuacje i nie to żebym pisała że to tylko chłopcy są winni bo to nie prawda, dziewczyny też umią zajść za skóre.
Na prawde mi przykro gdy pomyśle o przyszłości myśląc '' Boże jak w tych czasach znaleźć męża, wychować dzieci bez rozwodu '' Poważnie mówie, nawet jeśli wy nie macie takiego zdania, odczucia to rozumiem to, ja wybiegam daleko po za myślenie mam mało lat, a myśle już o takich rzeczach. Czasem sama sie za to nie lubie, ale to w innej notce, na dzisiaj kończe, późno, zimno i jakoś tak w ogóle pusto ...