photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 LISTOPADA 2012

Więc postanowiłam nie pisać o tematach, teraz chcę zacząć pisać swoje przemyślenia coś podobnego co było wcześniej, ale nie do końca to samo ;p .

KLIK

Więc, dzisiaj miałam taką sytuacje ,pewien chłopak ciągle patrzy sie na mnie , popisuje sie przede mną, zaczepia, naśladuje moje ruchy, myśle sobie '' pewnie mu sie podobam '' , pytam koleżanki czy go zna, '' wiesz ... znam jego siostre i być może on takie zachowanie już ma '' i weź tu zrozum czy chłopak cie podrywa, czy sobie z Ciebie żartuje. Na prawde moim zdaniem w tych czasach to jest problem. Dziewczyny zamiast zastanawiać sie czy być z tym chłopakiem czy nie , zastanawiają sie czy on nie robi tego dla zabawy , serio ? Nie ogarniam , nie ogarniam dzisiejszej młodzieży mimo , że w pewnym sensie sama nią jestem. Jestem załamana zachowaniem nie których chłopaków ... 

Bo to jest tak, że jeśli chłopak nie ma zamiaru czegoś kontynuować to tego nawet nie zaczyna ! 

W tych czasach nie ma miłości, są tylko wyścigi, tak zwane ''trofea'' i lizanie sie, już nawet nie wspomne, że nie nawidze określenia '' lizanie sie '' , lizać to można lizaka, bo od tego jest , a chłopaka czy dziewczyne sie całuje.

Tak , zaczęłam o jednym a mówie o drugim ;p No nie ważne , wiecie o co chodzi... Po prostu strasznie mnie denerwują pewne sytuacje i nie to żebym pisała że to tylko chłopcy są winni bo to nie prawda, dziewczyny też umią zajść za skóre.

Na prawde mi przykro gdy pomyśle o przyszłości myśląc '' Boże jak w tych czasach znaleźć męża, wychować dzieci bez rozwodu '' Poważnie mówie, nawet jeśli wy nie macie takiego zdania, odczucia to rozumiem to, ja wybiegam daleko po za myślenie mam mało lat, a myśle już o takich rzeczach. Czasem sama sie za to nie lubie, ale to w innej notce, na dzisiaj kończe, późno, zimno i jakoś tak w ogóle pusto ...

Komentarze

ronnie O, dawno u Ciebie nie byłam ;) Jestem ciekawa czy mnie pamiętasz.. Ale przemyślenie prawdziwe. Też często o tym myślę. Często mam wrażenie że tu nie pasuje.. cieszę się na przykład, że byłam dzieckiem w tych czasach, kiedy miało się jescze zabawki, wychodziło się na świeże powietrze... a teraz dzieci w swoim życiu przeklnęły więcej razy niż ja... przykre. co do tego określenia "lizania się" którego nienawidzisz - mamy identyczne zdanie. denerwuje mnie to strasznie. nie wiem na przykład jak Ty, ale ja jestem chrześcijanką i na te sprawy związane ze strefą seksualną mam wyrobione zdanie. Mam chłopaka, który ma takie zdanie jak ja, jest wierzący i nie zamieniłabym go na innego. Ale jak widzę teraz zachowanie chłopaków w moim wieku (17) to jestem przerażona. Widzę jak traktują swoje dziewczyny, zdradzając, okłamując.. I jak potem stworzyć związek, który będzie trwał lata? Najważniejsze w tym wieku jest to, ile dziewczyn się 'zaliczyło' i na odwrót. Strach po prostu. Ja się boję co będzie za kilka lat... Boję się kiedyś wychowywać swoje dziecko w takim wieku...
02/12/2012 13:03:37
riiseup Pamiętam ;) Piszesz, że się boisz wychowywać dziecko w takim wieku. Pomyśl co dziecko będzie miało w przyszłości ....
07/03/2013 21:14:01
ronnie Cieszę się :))) Aż strach myśleć, naprawdę!
09/03/2013 13:55:57
darkcacao 'już nawet nie wspomnę, że nienawidzę określenia ''lizanie się'', lizać to można lizaka, bo od tego jest, a chłopaka czy dziewczynę się całuje.' - w pełni się zgadzam!
09/03/2013 11:58:51
youfeelithoney właśnie. "Witamy" (odnosząc się do koleżanki niżej) to straszne. czasami jak patrzę na to wszystko, na ten brak uczuć w relacjach międzyludzkich a zwłaszcza młodych ludzi , to ogarnia mnie przerażenie. czasami czuję się jak intruz w tym świecie, bo dla mnie miłość i zakochanie to zupełnie coś innego. czasami żałuję, że nie urodziłam się w innej epoce. gdzie mężczyźni szanowali kobiety, walczyli na wojnach i wracali do ukochanych kobiet. teraz liczy się tylko wygląd i seksualność. nic więcej. a zamiast męskich mężczyzn są "delikatniejsi "od kobiet chłopcy lub blokerzy którzy szukają tylko okazji by obrazić kobietę. nie mówię , że wszyscy są tacy. znajdą się "normalni" chłopcy. ale Ci normalni, (według nas kobiet które mają uczucia), są zastraszani przez te "wypacykowane i agresywne koguty" przez co są zamknięci w sobie i nie mają odwagi podejść i porozmawiać. a są najbardziej wartościowi. a odnosząc się bezpośrednio do notki. myślę, że to po prostu też jakas nasza kobieca nie wiara w siebie, w swoją atrakcyjność ? może jeśli dla Ciebie liczą się uczucia, a zewsząd emanuje uwielbienie dla "rozrywek" to po prostu wątpisz czy taki chłopak zwraca na Ciebie uwagę, bo jesteś fajna czy po prostu się nabija. może jeśli nie liczylyby się dla Ciebie uczucia to byś chodziła i również "puszyła się" przed nim. a Ty po prostu masz wrażliwość i dużo analizujesz. i dobrze! :D a jeśli ma coś się z tego wywiaząć , to na wszystko przy
26/11/2012 23:50:08
riiseup Masz racje, dla mnie w życiu najważniejsze są uczucia, bo to dzięki nim odczuwamy strach,miłość itp itd ... a teraz te uczucia są tak sztuczne ... że trudno czasem odróżnić czy ktoś czuje coś na prawde czy tylko udaje pod publike ;) strasznie drażni mnie ten temat ;//
27/11/2012 15:06:23
tooclose zgadzam sie! witamy w XXI w..
26/11/2012 22:49:09
youfeelithoney tak, mnie czasem przeraża fakt, że muszę żyć w tym wieku. i czasami na serio wolałabym w innym ;).
26/11/2012 23:51:19
youfeelithoney na wszystko przyjdzie czas* ucieło mi :D
26/11/2012 23:50:25
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika riiseup.