Myślę, że fajnie byłoby znów zaprzyjaźnić się z tą radością, która w wieku przedszkolnym mieszkała w głowie codziennie, naładowana śmiesznymi pomysłami i denerwującą otwartością. Cały czas próbuję powracać do tych bezcennych chwil, ale to bez sensu - za każdym razem gubię drogę.