Go go power rangersssssss!
Dobra, muszę być dobrej myśli, bo jak na razie nachodzą mnie tylko te dołujące. Ale podobno, jak gorzej być nie może na pewno będzie lepiej.
Pozytywizm się u mnie włączył, ta.
Dobrze, że mam dla kogo stawać się coraz lepsza.